Ponowne pogorszenie sytuacji na światowym rynku akcji wraz ze wzrostem awersji do ryzyka mogłoby powodować, że inwestorzy ponownie będą skłonni kupować złoto, którego ceny wzrosły dziś o 10 dolarów na uncji.
Dziś kontrakty na amerykańskie indeksy wskazują na ok. 1-procentowe spadki wraz ze wzrostem wartości kontraktu na indeks pokazujący oczekiwaną 30-dniową zmienność popularnego indeksu S&P500, czyli tzw. indeks strachu VIX. Z kolei na rynku walutowym drożeje japoński jen i frank szwajcarski, a także w górę pną się kontrakty na amerykańskie obligacje skarbowe. Takie połączenie z różnych rynków zdaje się dawać jasny obraz sytuacji, w której inwestorzy obawiają się o przyszłość światowej gospodarki.
Obawy te mogą być uzasadnione, chociażby przez dzisiejsze dane ze strefy euro oraz z Niemiec, które nie zachwycały. Kolejnym argumentem może być protokół z ostatniego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego, w którym niektórzy przedstawiciele EBC wyrazili zaniepokojenie, mówiąc na swoim kwietniowym spotkaniu, że inflacja w strefie euro pozostaje zbyt niska, a oczekiwania wzrostu cen spadają po latach braku osiągnięcia celu inflacyjnego. Wzrosło również napięcie na linii USA-Chiny po tym, jak sztandarowa gazeta chińskiej Partii Komunistycznej opublikowała dwa komentarze atakujące amerykańskie posunięcia mające na celu ograniczenie chińskich firm – podała agencja Bloomberg.
Zatem pogorszenie nastrojów może ponownie kierować inwestorów w stronę uznawanego za bezpieczne złota. Jego notowania dziś podskoczyły o 10 USD na uncji z 1272 USD. Warto zauważyć, że to już jest trzeci skokowy wzrost cen kruszcu z tego rejonu, i to w momencie, gdy indeks dolara amerykańskiego wspiął się na dwuletnie szczyty.
Notowania złota, wykres dzienny. Źródło: platforma Conotoxia
Wydaje się zatem, że przy poziomie 1270 USD zostało ustanowione bardzo silne wsparcie i tylko jego pokonanie mogłoby prowadzić do większych spadków cen tego szlachetnego metalu. Z kolei najbliższy opór może wyznaczać linia poprowadzona po ostatnich szczytach.
Daniel Kostecki, Główny Analityk Conotoxia Ltd.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
59 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.