Poniedziałek i pierwszy pełny tydzień sierpnia rozpoczynają się widowiskowo. Zmiany cen na wielu klasach aktywów już po kilkunastu godzinach handlu są znaczące – od rynku obligacji i akcji po rynek walut. Ten ostatni pozwala zadawać ponownie pytanie, czy wraz z wojną handlową zobaczymy wojnę walutową?
Chiński juan osłabił się powyżej poziomu 7,00 za dolara po raz pierwszy od 2010 r., podsycając spekulacje, że Chiny rozszerzą spór handlowy z USA o wojnę walutową. Wraz z eskalacją wojny handlowej wydaje się możliwe, że Chiny będą coraz bardziej dewaluować juana. Pojawiały się również informacje, że rząd Chin zwrócił się do przedsiębiorstw państwowych o zawieszenie importu amerykańskich produktów rolnych.
Japoński jen i szwajcarski frank zdecydowanie umacniają się w relacji do pozostałych walut po tym, jak w ubiegłym tygodniu Donald Trump ogłosił, że od 1 września nałoży kolejne 10 proc. cła na chińskie towary o wartości 300 mld USD. W zaledwie trzy dni notowania USD/JPY spadły o ponad 350 pipsów, co jak na wcześniejszą zmienność jest pokaźnym wynikiem. Jen i frank zyskują jako tzw. bezpieczne przystanie, do których wraca kapitał wraz ze wzrostem ryzyka na rynkach.
Warto odnotować, że kapitał również wrócił na rynek złota. Notowania tego metalu wzrosły do najwyższego poziomu od maja 2013 r. Tym samym został pokonany szczyt ustanowiony w lipcu bieżącego roku, a za uncję kruszcu należy zapłacić już ponad 1455 USD. Należy również zwrócić uwagę na to, co dzieje się z cenami amerykańskich obligacji, które ponownie wystrzeliły. Inwestorzy kupują bezpieczny amerykański dług, obniżając jednocześnie jego rentowność, co może mieć również przełożenie na słabszego dolara.
Tymczasem spadają indeksy giełdowe oraz ceny ropy naftowej. Eskalacja konfliktu podnosi obawy o wolniejszy wzrost gospodarczy na świecie, mniejszy popyt na ropę i przede wszystkim mniejszy zyski firm. Niższe zyski firm, to mniejsze inwestycje, szukanie oszczędności, możliwe mniejsze wynagrodzenia dla pracowników, redukcja etatów itp. Innymi słowy, zagrożenie dla całej gospodarki. Dlatego też rynek stopy procentowej wycenia już z niemal 80-procentowym prawdopodobieństwem możliwość cięcia stopy procentowej o 25 punktów bazowych przez Fed już we wrześniu.
Ze względu na to, że w kalendarzu makroekonomicznym na ten tydzień nie ma zaplanowanych zbyt wielu istotnych danych z USA, wydaje się, że inwestorzy zwrócą szczególną uwagę na dalsze działania prezydentów USA oraz Chin.
Daniel Kostecki, główny analityk Conotoxia Ltd., spółki z grupy Cinkciarz.pl
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
69 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.