Dolar amerykański zdecydowanie umocnił się w ciągu ostatnich 24 godzin. Wszystko za sprawą decyzji Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych i konferencji prasowej przewodniczącego Fed Jerome’a Powella, który ostudził wygórowane oczekiwania rynku, doprowadzając tym samym do przeceny na Wall Street.
Oczekiwania przed wczorajszą decyzją Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku były bardzo duże. Inwestorzy pokładali nadzieję na gołębie nastawienie Fed w średnim i długim terminie. Rynek stopy procentowej zakładał przecież, że do końca 2020 r. zobaczymy łącznie aż cztery obniżki po 25 punktów bazowych. Tymczasem Fed, zgodnie z oczekiwaniami rynku, obniżył wczoraj przedział dla stopy funduszy federalnych z 2,25-2,50 do 2,00-2,25 proc. Była to pierwsza obniżka od ponad dekady, kiedy Fed ciął stopy procentowe podczas kryzysu finansowego.
Z oświadczenia można było wyczytać, że Fed nie ma aktualnie podstaw do tego, aby znacząco ciąć stopy procentowe. Sytuacja na rynku pracy jest bardzo dobra, wzrost gospodarczy również. Jedynie inflacja pozostaje stłumiona, a głównym powodem cięcia są ryzyka związane z wojną handlową. Nie wiadomo dziś, jak długo będzie ona trwała i jak się rozstrzygnie. Stąd też zdaniem Powella Rezerwa Federalna nie ma podstaw do tego, aby po obniżeniu stóp procentowych w środę uznać ten ruch za początek nowego cyklu łagodzenia.
Takie oświadczenie zatrzęsło amerykańską giełdą. Inwestorzy na Wall Street zaczęli szybko sprzedawać akcje, a główne indeksy zanurkowały. Mniej gołębie od oczekiwań nastawienie Fed przełożyło się także na znaczące umocnienie amerykańskiej waluty. Para EUR/USD zanurkowała pod poziom 1,1050, który był najniższy od maja 2017 r. Wystrzelił również kurs USD/PLN. Za jednego dolara należy obecnie zapłacić 3,88 złotego, czyli najwięcej od wiosny 2017 r.
Rozczarowanie decyzją Fed wyraził prezydent Stanów Zjednoczonych. Donald Trump powiedział, że prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell „zawiódł nas”, oferując obniżkę stóp procentowych, która nie jest wystarczająco agresywna, aby stoczyć wojny handlowe i walutowe prowadzone przez jego administrację. Trump oskarża również Chiny i EBC o dewaluację swoich walut, przez co amerykański eksport traci na atrakcyjności.
Dziś czeka nas kolejna decyzja ważnego banku centralnego – mianowicie Banku Anglii. Fed musi zakładać w swoich decyzjach nieobliczalność dalszego procesu prowadzenia wojny handlowej. Z kolei Bank Anglii musi brać pod uwagę różne scenariusze dotyczące brexitu, co jest bardzo trudne i skomplikowane. Dziś o godz. 13 prezes Banku Anglii Mark Carney zmierzy się z nowymi realiami brexitu i rosnącym prawdopodobieństwem wyjścia z Unii bez porozumienia podczas publikacji decyzji w sprawie stóp procentowych. O godz. 13:30 z kolei odbędzie się konferencja prasowa szefa Banku Anglii.
Rynek nie oczekuje aktualnie zmian w stopach procentowych, ale zmienność na funcie podczas tego wydarzenia może być podwyższona. Warto zatem zwrócić uwagę na zachowanie par walutowych: GBP/USD i GBP/JPY.
Daniel Kostecki, główny analityk Conotoxia Ltd., spółki z grupy Cinkciarz.pl
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
69 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Zacznij news trading na platformach Conotoxia Ltd.
Zaloguj się do rachunku
