Początek nowego tygodnia, podobnie jak koniec poprzedniego, przebiega pod znakiem deprecjacji amerykańskiej waluty. W piątek argumentem za sprzedażą USD były gorsze od oczekiwań rynku dane dotyczące inflacji. Natomiast dziś głównym pretekstem mogą być rozważania Chin na temat sprzedaży amerykańskich obligacji skarbowych.
Od końca ub. tygodnia obowiązują nowe wyższe stawki celne na chińskie produkty (o wartości 200 mld USD), które trafiają do Stanów Zjednoczonych. Chiny mimo ostrzeżeń ze strony USA odpowiedzą w odwecie na działania Amerykanów. Już dziś na stronie chińskiego ministerstwa finansów pojawiło się oświadczenie o liście produktów, na które Chiny nałożą cła. Termin ich wejścia w życie został wyznaczony na 1 czerwca. Łączna liczba produktów objętych cłami ma sięgnąć ponad pięciu tysięcy, z czego na największą część będą nałożone cła w wysokości 25 proc. Jest to taka sama stawka, jak cła nałożone przez USA.
Co więcej, Chiny rozważają wstrzymanie zakupów długu USA, a może w dalszym etapie i jego sprzedaż, jako odwet za cła. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że Chiny są największym zagranicznym wierzycielem Stanów Zjednoczonych. Wg stanu z lutego br. Chiny posiadają prawie jedną trzecią całego amerykańskie długu znajdującego się w rękach zagranicznych państw. Mowa o kwocie 1,13 biliona dolarów, bo takiej wartości bony i obligacje posiadają Chiny.
Gdyby tak istotny popyt zniknął z rynku amerykańskich obligacji lub gdyby pojawiła się na nim tak gigantyczna podaż, to rentowności długu mogłyby wystrzelić. Wtedy Amerykanie musieliby płacić inwestorom większe odsetki, co by ich dodatkowo obciążało. Przy takim scenariuszu teoretycznie tracić może amerykański dolar. Nie dość, że rentowność obligacji mogłaby wzrosnąć, a za nią mógłby podążyć USD, to jeszcze otrzymane ze sprzedaży długu dolary mogłyby być zamieniane na inne waluty. Obecnie są to jedynie plotki i rozważania, ale w przypadku eskalacji wojny handlowej wszystkie chwyty są dozwolone.
Daniel Kostecki, Główny Analityk Conotoxia Ltd.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
59 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.