Dziś w nocy rynki otrzymały kolejny wstrząs. Prezydent Donald Trump otworzył nowy front wojny handlowej, wprowadzając cła na meksykańskie produkty. Tymczasem chiński indeks PMI dla przemysłu spadł poniżej 50 pkt, osiągając wynik gorszy od oczekiwań rynku. Wydarzenia te mogą ponownie podnosić strach na rynkach.
Donald Trump zagroził nałożeniem ceł na Meksyk, jeśli kraj ten nie powstrzyma imigrantów od nielegalnego przekraczania granicy Stanów Zjednoczonych. Trumpowi nie udało się zbudować muru, więc przyjął inny model walki z nielegalnym przekraczaniem granicy. Cła na wszystkie importowane z Meksyku produkty mają zacząć obowiązywać od 10 czerwca. Na początku ich wysokość ma wynieść 5 proc. Każdego pierwszego dnia kolejnego miesiąca wysokość ceł ma wzrastać o 5 pkt proc., aż do poziomu 25 proc. w dniu 1 października.
Na powyższe informacje zareagowało meksykańskie peso, które potaniało w relacji do dolara amerykańskiego o ponad 2 proc. Kurs USD/MXN wystrzelił, przekraczając poziom 19,63.
Notowania USD/MXN, D1. Źródło: platforma Conotoxia
Z kolei połączenie eskalacji wojny handlowej z gorszymi danymi z Chin mogło odbić się na notowaniach zarówno pary USD/JPY, jak i indeksów giełdowych. Oficjalny wskaźnik dla przemysłu w Chinach spadł w maju do 49,4 z 50,1 pkt w poprzednim miesiącu i był gorszy od oczekiwań rynkowych na poziomie 49,9. Oznaczało to pierwszy spadek aktywności produkcyjnej od lutego wraz ze wzrostem eskalacji konfliktu handlowego z USA. Nowe zamówienia spadły po raz pierwszy od czterech miesięcy.
Kurs USD/JPY znalazł się na najniższym poziomie od początku lutego, pokonując poziom 109,00. Wzrosła również oczekiwana zmienność na rynku opcji. Zwiększyła się też przewaga kupujących opcje PUT nad opcjami CALL. Wydaje się zatem, że inwestorzy mogą być skłonni zapłacić więcej za zabezpieczenie się przed ewentualną dalszą aprecjacją japońskiego jena. Z kolei kontrakty na amerykańskie indeksy giełdowe znajdują się o poranku na prawie jednoprocentowych minusach. To najprawdopodobniej nie koniec emocji na dziś, ponieważ po południu poznamy szereg danych z USA, w tym dane odnośnie inflacji PCE.
Daniel Kostecki, Główny Analityk Conotoxia Ltd.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.