Kontrakt na VIX, a więc tzw. indeks strachu, wzrósł wczoraj do najwyższego poziomu od listopada 2011 r. Sam indeks VIX powstaje na podstawie 30-dniowych opcji na indeks S&P 500, pokazując oczekiwaną zmienność w tym terminie. Innymi słowy, wysokie poziomy mogą oznaczać oczekiwania wobec dużej zmienności w najbliższym miesiącu, a niskie wartości mogą oznaczać oczekiwanie małej zmienności. Takiego strachu jak teraz nie odczuwano zatem na Wall Street od niemal dekady.
Wczoraj amerykańskie indeksy ponownie spadły. S&P 500 zniżkował o 3,4 proc., Nasdaq o 3,1 proc., a Dow Jones Industrial Average o 3,6 proc. Kurs pary USD/CHF spadł do najniższego poziomu od prawie dwóch lat, a indeks dolara amerykańskiego osiągnął najniższy poziom od dziewięciu miesięcy. Japoński jen w relacji do dolara umocnił się do poziomu, który ostatni raz obserwowaliśmy 26 tygodni temu, a euro wspięło się na najwyższy poziom od 30 tygodni. Na rynku obligacji również doszło do wydarzeń historycznych. Rentowności amerykańskich 10-latek spadły do poziomu 0,819 proc. Jeszcze nigdy amerykańskie obligacje nie miały tak niskiego oprocentowania. Może ono wynikać przede wszystkim z oczekiwań rynku wobec dalszych działań amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Inwestorzy zakładają, że na regularnym posiedzeniu 18 marca Fed może zdecydować o kolejnym obniżeniu stóp procentowych o 25 lub 50 pkt bazowych.
Zatem w bardzo krótkim czasie na wielu klasach aktywów może pozostawać podwyższona zmienność związana z koronawirusem. Według agencji S&P wzrost PKB w strefie euro w 2020 r. spadnie o 0,5 pkt proc. do 0,5 proc. Pesymistyczne prognozy są przedstawiane również dla gospodarki Stanów Zjednoczonych, jak i dla całego świata. Według najnowszej ankiety agencji Reuters w pierwszym kwartale 2020 r. wzrost PKB Chin obniży się do 3,5 proc. Wynik za czwarty kwartał 2019 r. to 6 proc.
W związku z tym inwestorzy mogą szczególną uwagę przykładać do danych makroekonomicznych dużej wagi. Jedną z takich publikacji będzie dzisiejszy raport z amerykańskiego rynku pracy za luty. Konsensus zakłada wzrost zatrudnienia w sektorach poza rolnictwem o 175 tys. Jednak opublikowany w środę raport ADP nie wskazał na załamanie rynku pracy. Stąd i nastroje przed NFP mogą być wciąż dobre. Tymczasem pogorszenie sytuacji na rynku pracy w USA mogłoby wywierać jeszcze większą presję na Fed. Publikacja dziś (6 marca) o godz. 14:30.
Daniel Kostecki, główny analityk Conotoxia Ltd. (usługa Forex Cinkciarz.pl)
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.