Gdy Rezerwa Federalna i Bank Anglii podnoszą stopy procentowe, a Europejski Bank Centralny prawdopodobnie zdecyduje się na podwyżkę jeszcze w bieżącym roku, Bank Japonii zdaje się iść na przekór światowym trendom i pozostawia swoją politykę finansową bez zmian.
W rezultacie dywergencji w podejściu do stóp procentowych jen utrzymuje się na najniższym poziomie od 6 lat w relacji do USD. Japońska waluta osunęła się w piątek w kierunku 119 JPY za dolara. Wcześniej przez dwa tygodnie z rzędu spadała do najniższego poziomu od stycznia 2016 r.
Bank Japonii widzi więcej zagrożeń
Mogło na to wpływać działanie Banku Japonii, który utrzymał masowe bodźce stymulacyjne i ostrzegł przed rosnącym ryzykiem dla kruchego ożywienia gospodarczego spowodowanego napaścią Rosji na Ukrainę, umacniając się w przekonaniu, że pozostanie gołębi pomimo globalnej zmiany w kierunku zacieśniania polityki monetarnej.
Chociaż w najbliższych miesiącach inflacja w Japonii może zbliżyć się do docelowego poziomu 2 proc. lub nawet go przekroczyć, bank nie jest skłonny do wycofywania bodźców. Postrzega bowiem ostatni wzrost cen energii jako potencjalne zagrożenie dla gospodarki, która dopiero co otrząsnęła się z pandemii koronawirusa. Takie stanowisko mocno kontrastowało z innymi głównymi bankami centralnymi, które zaczynają zacieśniać politykę pieniężną. Wystarczy przypomnieć, że Rezerwa Federalna podniosła w środę stopy procentowe po raz pierwszy od 2018 r. i przedstawiła plan dalszych podwyżek, co może pozytywnie wpływać na notowania dolara amerykańskiego.
Ceny ropy mówią, że wojna się nie kończy
Na rynku ropy naftowej kontrakty terminowe na ropę Brent wzrosły w piątek do ponad 107 dolarów za baryłkę, przedłużając 8,8-procentowy wzrost podczas poprzedniej sesji. Był to największy wzrost od 16 miesięcy i mógł wiązać się z tym, że pertraktacje w sprawie rozejmu między Rosją a Ukrainą nie przynoszą rezultatów, co wzbudza obawy przed kolejnymi sankcjami i przedłużającymi się zakłóceniami w dostawach ropy.
Rzecznik Kremla zaprzeczył zresztą doniesieniom o znaczących postępach w rozmowach pokojowych, a prezydent USA Joe Biden nazwał prezydenta Rosji Władimira Putina „zbrodniarzem wojennym" – wszystko to zwiększyło obawy, że konflikt będzie się przeciągał. Ostrzeżenie Międzynarodowej Agencji Energii (IEA) o potencjalnym niedoborze dostaw w wyniku sankcji nałożonych na rosyjską ropę również mogło wpłynąć na kolejne podwyżki cen surowca.
Daniel Kostecki, dyrektor polskiego oddziału Conotoxia Ltd. (usługa Forex Cinkciarz.pl)
Powyższa publikacja handlowa nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 79,17% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.