Inwestorzy na rynku akcji zdawali się ignorować nie najlepsze dane napływające z gospodarki. Największy kryzys miał pojawić się w pierwszym kwartale tego roku, a drugi kwartał miał być kwartałem odreagowania. Jak obecnie wiemy, po publikacji danych za kwiecień czy wstępnych za maj, sytuacja w drugim kwartale nie będzie tak dobra, jak zakładano to jeszcze w pierwszym. Giełdy natomiast na to nie reagują zbyt szczególnie.
Przebijają się głosy, że może nastąpić druga fala zachorowań w trzecim czy czwartym kwartale, co mogłoby wpędzić gospodarkę USA w jeszcze większą recesję. O tym również napisano w protokole ostatniego posiedzenia Fed. Jednak prezydent Stanów Zjednoczonych ma na to sposób. Stwierdził jednoznacznie, że nie zamknie gospodarki USA ponownie, jeśli przyjdzie druga fala infekcji. Trump dodał, że w takim przypadku USA będą walczyć z epidemią punktowo, aby tłumić nowe ogniska choroby, ale nie zamierza zamykać kraju. Nawet jeśli do drugiej fali nie dojdzie, wydaje się, że konsumentom może być trudno mentalnie wrócić do stanu sprzed epidemii, co stanowi kolejny istotny wątek dla Wall Street.
Kolejnym pretekstem do korekty jest wznowienie zamieszek w Hongkongu. Rosnące napięcia między USA i Chinami w związku z handlem międzynarodowym i planem Pekinu na wdrożenie krajowych przepisów bezpieczeństwa w Hongkongu uderzają w rynki. Prezydent USA w konsekwencji działań Chin ostrzegł przed silną reakcją na próbę przejęcia większej kontroli nad byłą kolonią brytyjską. W cieniu walki z wirusem pojawia się zatem kolejny runda bitwy o Hongkong, co może mieć poważne konsekwencje geopolityczne.
Indeksy giełdowe zareagowały spadkami wraz ze spadkiem również cen ropy naftowej na dwukrotnie większym wolumenie obrotu na sesji azjatyckiej niż zazwyczaj. Pekin nie wyznaczył w tym roku celu dla wzrostu gospodarczego, co mogło tym bardziej rozczarować rynki. Pojawiły się zatem obawy o to, że odbicie w chińskiej gospodarce albo może nie być trwałe, albo może nie być zbyt dynamiczne, a rynki dostały kolejny pretekst do korekty.
Daniel Kostecki, główny analityk Conotoxia Ltd. (usługa Forex Cinkciarz.pl)
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
66 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.