Dziś zostanie opublikowana decyzja Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych. Jednak według konsensusu EBC nie zdecyduje się na żadne nowe kroki, a cały czas będzie przyglądać się bieżącym wydarzeniom. Tymczasem indeksy giełdowe ponownie zdają się rosnąć.
Na posiedzeniu w kwietniu 2021 r. EBC może pozostawić stopy procentowe na rekordowo niskim poziomie. Od września 2019 r. w strefie euro obowiązuje stopa depozytowa na poziomie -0,5 proc. oraz stopa refinansowa na poziomie 0,00 proc. Nie oczekuje się również zmian w programie pandemicznego, awaryjnego skupu obligacji (PEPP) o wartości 1,85 bln euro, ale inwestorzy mogą szukać wskazówek dotyczących taperingu, czyli zmniejszania sumy bilansowej banku centralnego.
EBC zredukuje tempo skupu dopiero w lipcu?
Teoretycznie ich pojawienie się mogłoby być korzystne dla euro. Wspólna waluta może umacniać się wraz ze zmianą nastawienia banku centralnego z gołębiego na jastrzębie. Tak to wyglądało np. wczoraj po decyzji Banku Kanady, gdy kurs USD/CAD zanurkował z okolic 1,2630 do 1,2470.
Jednak jeszcze w zeszłym miesiącu EBC zobowiązał się do zwiększenia tempa skupu aktywów w obliczu gwałtownego wzrostu rentowności obligacji. Od tego czasu banki centralne w strefie euro wydają średnio 17 mld euro tygodniowo, wobec ok. 14 mld euro wydawanych od początku roku. Wielu ekonomistów oczekuje, że EBC zwolni tempo skupu obligacji w lipcu. Christine Lagarde, szefowa EBC, prawdopodobnie utrzyma gołębi ton podczas konferencji prasowej, a traderzy będą zwracać uwagę na wszelkie komentarze dotyczące perspektyw gospodarczych, inflacji, bodźców fiskalnych i wpływu powolnego wprowadzania szczepionek.
EBC opublikuje swoją decyzję o godz. 13:45, a konferencja prasowa rozpocznie się o godz. 14:30 CET.
Giełdy w rekordowych nastrojach
Dziś europejskie indeksy giełdowe zdają się rosnąć po serii dobrych wyników kwartalnych takich spółek jak Nestle, SAP czy Volvo. Niemiecki indeks DAX do godz. 11:00 zyskiwał niecałe 0,5 proc., francuski CAC 40 niespełna 0,7 proc., a hiszpański Ibex blisko 0,8 proc.
Z kolei w Stanach Zjednoczonych kontrakty terminowe na S&P 500 oraz Dow Jones Industrial Average wydają się wracać w pobliże szczytów wszech czasów po jednym dniu korekty.
Pekin otwiera się na złoto
Inwestorzy zdają się zwracać uwagę na rynek złota, który uległ korekcie od sierpnia 2020 r., spadając o prawie 20 proc. Złoto nieznacznie potaniało w czwartek – do poziomu 1 790 USD za uncję, ale nadal znajduje się w pobliżu 2-miesięcznego maksimum osiągniętego wczoraj. Wydaje się, że ceny złota wspierają słabość dolara i niższe rentowności obligacji skarbowych USA. Inwestorzy zwrócili się w stronę bezpieczeństwa, przeszacowując perspektywy globalnego wzrostu, w obliczu rosnącej liczby zakażeń koronawirusem i nałożenia restrykcyjnych środków w krajach od Indii po Japonię. Pekin zezwolił krajowym i zagranicznym bankom na import dużych ilości złota do kraju, co prawdopodobnie przyczyniło się do wzrostu popytu w Chinach. Wydaje się, że złoto może jeszcze powrócić do łask inwestorów, którzy masowo je wyprzedawali przez fundusze ETF.
Daniel Kostecki, główny analityk Conotoxia Ltd. (usługa Forex Cinkciarz.pl)
Powyższa publikacja handlowa nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
77,46 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.