Na mapie rynkowych wydarzeń pojawił się nowy wątek, o którym jest coraz głośniej. Mowa o spadających cenach amerykańskich obligacji i rosnących rentownościach (o czym pisaliśmy 8 stycznia).
Rentowność 10-letnich obligacji Stanów Zjednoczonych wzrosła w tym tygodniu do 1,16 proc., co jest najwyższym poziomem od marca. Miało to miejsce po największym tygodniowym wzroście oprocentowania od czerwca, w obliczu oczekiwań inwestorów co do zwiększenia wydatków federalnych na pomoc amerykańskiej gospodarce dotkniętej epidemią. Prezydent elekt Joe Biden obiecał w piątek dostarczyć ogromny pakiet stymulacyjny, warty biliony dolarów. Zrobił to po tym, gdy raport o zatrudnieniu pokazał, że w grudniu liczba miejsc pracy w gospodarce USA spadła o 140 tysięcy, wbrew oczekiwaniom rynku, który przewidywał wzrost o 71 tysięcy.
Najsilniej zdaje się rosnąć oprocentowanie obligacji 30-letnich czy 10-letnich. W rezultacie rosnącego oprocentowania długu wraz z szansą na szybie odbicie w gospodarce USA (czego także oczekuje amerykańska Rezerwa Federalna) na wartości może zyskiwać także amerykański dolar. Choć dziś kurs pary EUR/USD zdaje się korygować ostatnie trzydniowe spadki, to w tym kwartale wydaje się, że amerykańska waluta ma jeszcze szanse na dalsze umocnienie. Bank Morgan Stanley sądząc, że korekta może być silniejsza, wyszedł z pozycji długiej na EUR/USD oraz krótkiej na USD/CAD, podali traderzy cytowani przez Bloomberga.
Mocniejszy dolar nie przeszkadza ponownie drożeć ropie naftowej. Kontrakty terminowe typu futures na ropę naftową WTI notowane są we wtorek blisko 53 dolarów za baryłkę, co stanowi ich najwyższy poziom od lutego 2020 r., ponieważ zapasy ropy naftowej w USA spadają już piąty tydzień z rzędu. Zdaje się, że wzrost cen wynika także z cięć w produkcji ropy naftowej przez Arabię Saudyjską i nadziei na szybsze ożywienie gospodarcze w 2021 r.
Wydaje się także, że dobre perspektywy dla wzrostu PKB w drugiej połowie 2021 r. pomagają utrzymać na wysokich poziomach rynki akcji. Mimo bieżących dotkliwych restrykcji gospodarczych oraz wydłużenia okresu obostrzeń, a także wzrostu zakażeń, hospitalizacji i pojawiania się nowych ognisk epidemii, rynek akcji wydaje się pozostawać silny. W kontekście spadających cen amerykańskich obligacji warto dodać, że przy podobnej zmianie trendu w drugiej połowie 2016 r. indeks S&P 500 wzrósł o ok. 40 proc., ponieważ mogło dojść do przepływu kapitału z obligacji do akcji.
Daniel Kostecki, główny analityk Conotoxia Ltd. (usługa Forex Cinkciarz.pl)
Powyższa publikacja handlowa nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
76.44 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.