Jedna z kluczowych publikacji dotyczyła dziś sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych w kwietniu. Informacja ta wraz z danymi o produkcji przemysłowej mocno rozczarowały inwestorów.
W środowisku większej rynkowej niepewności nawet gospodarka USA rozczarowuje, a twarde dane pokazują również hamowanie w Stanach Zjednoczonych. Według opublikowanych dziś danych z godz. 14:30 sprzedaż detaliczna spadła w kwietniu o 0,2 proc. w relacji do miesiąca poprzedniego. Rynkowy konsensus zakładał wzrost sprzedaży o 0,2 proc. Zatem dane są wyraźnie rozczarowujące. 6 z 13 głównych kategorii wykazało spadek w ujęciu miesięcznym. Największe cofnięcie w wielkości sprzedaży odnotowano u dealerów samochodów i części samochodowych (minus 1,1 proc.) oraz w sklepach z materiałami budowlanymi, gdzie spadek wyniósł 1,9 proc. Sprzedaż w sklepach z artykułami elektronicznymi i urządzeniami spadła o 1,3 proc.
Tymczasem produkcja przemysłowa w USA spadła w kwietniu o 0,5 proc. w porównaniu z marcem. Był to największy spadek produkcji przemysłowej od maja zeszłego roku. Tak rozczarowujące dane wpłynęły na rynek amerykańskiego długu oraz na rynek stopy procentowej.
W konsekwencji inwestorzy zaczęli dość szybko kupować amerykański dług, którego cena zbliża się do szczytów z końca marca. Oznacza to spadek rentowności i tym samym wzrost obaw o stan gospodarki USA oraz o możliwość cięcia stóp procentowych przez Rezerwę Federalną Stanów Zjednoczonych. Kontrakty na stopę funduszy federalnych wskazują na wycenę na poziomie 2,040 proc. na koniec roku. Efektywna stopa FED na początku tygodnia wynosiła 2,38 proc., co oznacza pełną wycenę jednej obniżki stóp do końca roku.
Wzrost obaw inwestorów po publikacji danych nie tylko przejawiał się zwyżką cen długu USA, ale także spadkami na amerykańskiej giełdzie. Tamtejsze indeksy giełdowe wyznaczyły nowe sesyjne minima. Z kolei dolar amerykański, wraz z wyceną coraz większych szans na obniżenie stóp procentowych, nieznacznie stracił na wartości, co pozwoliło zatrzymać falę wyprzedaży euro czy funta brytyjskiego.
Daniel Kostecki, Główny Analityk Conotoxia Ltd.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
59% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.