Większość głównych indeksów giełdowych świata odnotowuje dziś spadki, a niechlubnym liderem wydaje się niemiecki DAX, który w porywach tracił już ponad 3 proc. Skala spadków zwiększyła się wraz z możliwością wprowadzenia kolejnych ograniczeń gospodarczych.
Niemiecki DAX znalazł się na najniższym poziomie od połowy czerwca, Euro Stoxx 50 spadł do najniższego poziomu od końca maja, hiszpański IBEX zbliża się z kolei do miejsc ostatni raz widzianych w marcu. Jak podała agencja Reuters, francuski rząd rozważa wprowadzenie nowego, ogólnokrajowego lockdownu od północy w czwartek, choć planowane restrykcje mają być bardziej elastyczne niż dwumiesięczne ograniczenia, które rozpoczęły się w połowie marca. Prezydent Emmanuel Macron dziś późnym wieczorem ma wygłosić przemówienie.
Tymczasem kanclerz Niemiec Angela Merkel chce zamknąć wszystkie restauracje i bary od 4 listopada, zgodnie z projektem, z którym zapoznał się Reuters. Kanclerz Merkel prawdopodobnie zorganizuje nadzwyczajne spotkanie z regionalnymi liderami w tej sprawie. Z kolei w Wielkiej Brytanii, jak podał „Telegraph", premier Boris Johnson jest pod presją nowego lockdownu. Indeks FTSE 100 znalazł się już na najniższym poziomie od kwietnia, a francuski CAC40 spadł do poziomów ostatni raz widzianych pod koniec maja.
Pod ciężarem epidemii i braku porozumienia co do pakietu pomocowego dla amerykańskiej gospodarki uginają się także kontrakty terminowe na amerykańskiego indeksy giełdowe. Futures na S&P500 wydaje się tracić prawie 1,3 proc., na DJIA ponad 1,5 proc., a kontrakt terminowy na Nasdaq 100 spada o 1 proc. Prezydent USA Donald Trump powiedział we wtorek, że pakiet pomocy gospodarczej prawdopodobnie zostanie przygotowany po 3 listopada, ponieważ administracja nie jest w stanie zniwelować różnic z republikanami w Senacie, jak również z demokratami w Kongresie.
Na rynku walutowym nie sposób nie zwrócić uwagi na wyprzedaż polskiego złotego. Na PLN zdaje się wpływać nie tylko sytuacja epidemiczna, ale także wydarzenia polityczne. Połączenie tych dwóch czynników może być bardzo niekorzystną mieszanką dla złotego. Niemniej jednak z ostatnich wypowiedzi przedstawicieli NBP i samego komunikatu banku centralnego wynika, że osłabienie PLN jest RPP na rękę.
Kurs EUR/PLN przekroczył dziś poziom 4,60, zatem euro jest najdroższe od marca, gdy szczyt został ustanowiony na poziomie 4,63. Jeśli zostanie on przekroczony, to będziemy mówić o euro najdroższym od 2009 r. Taki scenariusz nie jest wykluczony.
Daniel Kostecki, główny analityk Conotoxia Ltd. (usługa Forex Cinkciarz.pl)
Powyższa publikacja handlowa nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
81 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.