Notowania głównych indeksów giełdowych na całym świecie wydają się spadać dziś poniżej poziomu z wczorajszego zamknięcia wraz z przyspieszającą epidemią i nowymi rekordami zakażeń. To wszystko może implikować obawy o wdrożenie kolejnych restrykcji i większe spowolnienie gospodarcze w czwartym kwartale, niż się do tej pory spodziewano.
Europa doświadcza drugiej fali pandemii COVID-19. Hiszpania i Francja przekroczyły liczbę 1 miliona przypadków zakażeń. Rekordy zachorowań padają również w Niemczech – 12 331, Wielkiej Brytanii – 26 688, Włoszech – 15 199 czy Czechach – 14 968. Przywódcy europejscy na całym kontynencie wprowadzili nowe restrykcje mające na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się choroby. Rejon Rzymu wprowadził ostatnio godzinę policyjną, Francja ma rozszerzyć zakres stosowania tego środku, a Hiszpania rozważa wprowadzenie godziny policyjnej w rejonie Madrytu.
W tym tygodniu mogą zostać wznowione amerykańskie próby szczepień przeprowadzone przez AstraZeneca i J&J. W skali globalnej liczba osób zakażonych koronaawirusem przekroczyła 41,2 mln, z czego co najmniej 1,13 mln osób zmarło, a 28,12 mln wyzdrowiało, według danych opublikowanych przez Uniwersytet Johnsa Hopkinsa. W rezultacie ograniczeń gospodarczych w Europie niemiecki indeks DAX zdaje się zniżkować o 0,8 proc. francuski CAC40 spada o 0,78 proc., a włoski FTSE MIB cofa się o 0,75 proc. Najwięcej zdaje się tracić hiszpański indeks IBEX – ponad 2 proc.
W Stanach Zjednoczony kontrakty terminowe na główne amerykańskie indeksy także spadają. O poranku kontrakty na Dow Jonesa straciły blisko 100 pkt, S&P 500 blisko 5 pkt, a Nasdaq blisko 10 pkt. Oprócz rozwijającę się epidemii negatywny wpływ na inwestorów może mieć również niepewność co do programu pomocowego dla gospodarki USA. Przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi i sekretarz skarbu Steven Mnuchin nie ogłosili jeszcze porozumienia w środę i ponownie wrócą do negocjacji w czwartek. Brak ustaleń do tej pory oddala szanse na przegłosowanie ustawy w Izbie oraz Senacie USA przed wyborami prezydenckimi, które odbędą się już 3 listopada. Dziś inwestorzy będą śledzić końcową debatę pomiędzy Donaldem Trumpem i Joe Bidenem, w obliczu informacji, że Iran i Rosja próbują ingerować w wybory prezydenckie. Obecnie Joe Biden wciąż prowadzi w sondażach.
Na rynku walutowym nie sposób nie wspomnieć o wczorajszym wzroście wartości funta brytyjskiego. GBP zdawał się umacniać z jednej strony po informacjach o tym, że Unia Europejska i Wielka Brytania nie zerwały rozmów i będą one kontynuowane oraz po wypowiedziach zastępcy szefa Banku Anglii. Dave Ramsden powiedział wczoraj, że teraz to nie jest odpowiedni czas na cięcie stóp procentowych poniżej zera, gdyż gospodarka brytyjska i system finansowy już zmagają się ze skutkami kryzysu bez precedensu. Ujemne stopy mogłoby mieć bardzo negatywne skutki dla sektora finansowego.
Daniel Kostecki, główny analityk Conotoxia Ltd. (usługa Forex Cinkciarz.pl)
Powyższa publikacja handlowa nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
81 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.