BMW jest znanym producentem samochodów spalinowych segmentu mid-premium i premium. Od kilku lat spółka przechodzi znaczne zmiany, wchodząc w szybko rozwijający się rynek aut elektrycznych. Niestety przez zerwane łańcuchy dostaw, wojnę na Ukrainie i recesję przechodzi ona obecnie trudny okres.
Tak jak konkurenci, przedsiębiorstwo nadal cierpi z powodu nieregularnych i ograniczonych dostaw półprzewodników. Ten problem zaczął się już w 2020 r., ale nadal nie został w pełni rozwiązany przez nieelastyczną podaż. Problemów przysparzają każde nowo opracowane modele, wymagające większej mocy obliczeniowej i ilości czujników. Tyczy się to też aut spalinowych. W efekcie produkcja jest spowolniona i rozciągnięta w czasie, narażając firmę na dodatkowe koszty.
Ten problem może zmniejszyć cyklicznie spadający popyt na auta, do którego dochodzi wraz z rozpoczęciem recesji. Tyczy się to zwłaszcza aut luksusowych, które zazwyczaj są kupowane w czasach prosperity. Dzisiaj ta reguła została potwierdzona słowami CEO BMW Olivera Zipse - “co do nowych zamówień, odnotowujemy spadek w porównaniu z rokiem ubiegłym” Rosyjski szantaż energetyczny też nie jest bez znaczenia dla sytuacji firmy. BMW spodziewa się rosnących kosztów energii i przerwania ciągłości dostaw prądu.
Mimo licznych kłopotów spółka ogłosiła wyniki lepsze od oczekiwanych. Niespodzianka nie była jednak na tyle duża, by uratować akcje przed spadkiem, który na otwarcie wyniósł 5 proc.
Przychody wyniosły 35,46 mld dolarów, pokonując oczekiwania analityków na poziomie 34,85 mld. Firma dostarczyła 563 tys. aut w II kwartale, z czego odpowiednio 230 tys. I 214 tys. zostało dostarczonych do Azji i Europy. W porównaniu z tym samym okresem rok temu sprzedaż spadła o 19,8 proc r.d.r. BMW oświadczyło, że spodziewa się wzrostu sprzedaży w drugiej połowie 2020 r., ale nadal ma ona być znacznie poniżej rekordu 2,52 mln dostarczonych pojazdów, z ubiegłego roku.
Zyski netto spadły aż o 31 proc. w II kwartale, do zaledwie 3,46 mld euro. Pokonanie prognozy 3,13 mld nie uratowało akcji spółki przed spadkiem ceny udziałów i wydaje się, że sam rynek miał nadzieje na bardziej miękkie lądowanie. Wysokie koszty wynikające z trudnego otoczenia makroekonomicznego były jednak nieubłagane.
Dodatkowo konsolidacja chińskiej spółki joint venture BMW Brilliance Automotive mimo zwiększenia przychodów w pierwszej połowie roku, zmniejszyła zyski w drugim kwartale kosztami przedsięwzięcia. W efekcie marża motoryzacyjna wyniosła 8,2 proc., co oznacza spadek w stosunku do zeszłego roku o 15,8 proc.
Rafał Tworkowski, Młodszy Analityk Rynków Finansowych, Conotoxia Ltd. (usługa inwestycyjna Cinkciarz.pl)
Powyższa publikacja handlowa nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 82.59 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Zacznij news trading na platformach Conotoxia Ltd.
Zaloguj się do rachunku
