Mogłoby się wydawać, że eskalacja wojny handlowej między USA i Chinami, dalsza niepewność o brexit i możliwość odsunięcia premier Theresy May od władzy czy wzrost napięcia na Bliskim Wschodzie doprowadzą do zwiększenia oczekiwanej zmienności na głównych parach walutowych. Tak się jednak nie dzieje, a przynajmniej nie w stopniu, którego można było spodziewać.
Indeks oczekiwanej zmienności dla EUR/USD obliczany przez giełdę CBOE (EUVIX) osuwa się systematycznie od wakacji 2015 r., aby w kwietniu tego roku osiągnąć najniższy poziom od co najmniej dekady. W połowie kwietnia wartość tego indeksu spadła poniżej 4 proc., a główny wpływ na jego spadek mogło mieć wycofanie się banków centralnych z jastrzębiej retoryki. Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych zapowiedziała pauzę w podwyżkach stóp procentowych, a z kolei Europejski Bank Centralny odsunął w czasie możliwość rozpoczęcia normalizacji polityki monetarnej. Od kwietnia do połowy maja indeks zmienności dla euro wzrósł zaledwie do poziomu 5,5 proc.
Indeks zmienności dla euro. Źródło: cboe.com
Po zmianie terminu brexitu zmienność dla GBP/USD tąpnęła. Rynek przestał spodziewać się dużych wahań funta brytyjskiego i tym samym indeks spadł do najniższego poziomu od 2014 r. w okolice 5 proc. Obecnie obserwujemy odbicie do 8 proc., co w porównaniu ze zmiennością wcześniejszą wynoszącą ok. 11 proc. jest wartością nadal relatywnie niską.
Mogłoby się wydawać, że największym beneficjentem wzrostu zmienności w okresie większej niepewności mógłby być bezpieczny japoński jen. Tutaj również zmienność systematycznie malała od 2016 r. z prawie 17 proc. do 4,5 w połowie kwietnia. Wojna handlowa, korekta na giełdach czy wzrost napięcia na Bliskim Wschodzie mogły doprowadzić do wzrostu oczekiwanej zmienności na jenie jedynie w okolice 7,7 proc.
Można to podsumować tym, że rynek walutowy, w przeciwieństwie do rynku akcji, dla którego oczekiwana zmienność wzrosła o wiele bardziej, potrzebuje jeszcze większych i silniejszych bodźców, aby wyjść z marazmu.
Daniel Kostecki, Główny Analityk Conotoxia Ltd.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
59 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.