Od czasu, gdy na początku maja br. ceny złota biły rekordy wszech czasów, przebijając poziom 2 tys. USD za uncję, obserwujemy ostudzenie w raportach dotyczących zakupów kruszcu dokonywanych przez banki centralne. Co więcej, Mark Bristow, właściciel Barrick Gold Corp., czyli drugiej z największych na świecie firm zajmujących się wydobyciem złota, zdaje się nadawać priorytet wydobywaniu miedzi. Uzasadnia to m.in. spadkami cen i popytu na złoto. Przyjrzyjmy się, czy inwestycja w akcje wydobywców tego surowca jest opłacalna?
Najwięksi wydobywcy złota
Według danych World Gold Council (WGC) w 2022 roku wydobyto 3412 ton złota. Największy udział w wydobyciu miały Chiny (11 proc.), na drugim miejscu znalazła się Rosja (9,5 proc.), a podium zamyka Australia (9,2 proc.). Ten sam instytut podaje szacunki, że od początku historii naszej cywilizacji wydobyto zaledwie 208 tys. ton szlachetnego kruszcu, co w przypadku skumulowania w jednym miejscu zapełniłoby zaledwie 4 baseny olimpijskie.
Złoto jest wykorzystywane najczęściej w jubilerstwie: (aż 46 proc.), sztabkach i monetach kolekcjonerskich (22 proc.) oraz rezerwach banków centralnych (17 proc.). Rocznie zasoby złota na rynku zwiększają się o ok. 1,6 proc.
Całkowite koszty utrzymania wydobycia tzw. AISC w ostatnich latach zauważalnie wzrosły, do poziomu ok. 1250 USD/oz (zwiększenie o 15 proc. r/r.). Tych podwyżek zdają się nie równoważyć nawet relatywnie wysokie ceny kruszcu. Odzwierciedlają to notowaniach funduszu VanEck Gold Miners UCITS ETF (GDX), któremu brakuje aż 45 proc. do swoich szczytów.
Źródło: https://www.gold.org/goldhub/data/aisc-gold#from-login=1&login-type=google
Ciekawy wydaje się fakt, że największe firmy zajmujące się wydobyciem złota mają swoje siedziby w Kanadzie, stanowiąc aż 41% wartości funduszu. Trzy największe podmioty to NEWMONT CORP, BARRICK GOLD CORP oraz AGNICO EAGLE MINES LTD. Koszty utrzymania wydobycia (AISC) dla tych firm w pierwszym kwartale wyniosły odpowiednio 1376 USD, 1436 USD oraz 1125 USD. Dane wskazują, że najwięksi gracze mogą mieć trudności z wykorzystaniem potencjału podwyżek cen surowca, co w większości przekłada się na spadek ich rentowności.
Źródło: Conotoxia MT5, GDX, Weekly
Popyt na złoto wciąż duży?
W I kw. br. tempo wzrostu popytu na złoto spadło z 18 do zaledwie 1 proc. Banki centralne wciąż wykazywały silne zainteresowanie kruszcem, dodając 228 ton do globalnych rezerw (wzrost aż o 176 proc.). Dynamika ich zakupów w ujęciu kwartał do kwartału spadła jednak o 24 proc. Inwestycje w złote sztabki i monety wzrosły o 5 proc. i osiągnęły 302 tony. Z kolei popyt na fundusze ETF spadł, zmniejszając zapotrzebowanie o 29 ton w porównaniu z poprzednim rokiem.
Konsumpcja biżuterii pozostała stosunkowo stabilna na poziomie 478 ton (wzrost o 1 proc.), przy czym produkcja przewyższyła tu popyt, co przyczyniło się do wzrostu globalnych zasobów o nieco ponad 30 ton.
Zastosowanie złota w sektorze technologicznym zdaje się odzwierciedlać skutki trudnej sytuacji gospodarczej. Popyt spadł do 70 ton, co jest drugim z najniższych wyników po roku 2000.
Źródło: https://www.gold.org/goldhub/research/gold-demand-trends/gold-demand-trends-q1-2023
Głównym czynnikiem napędzającym popyt na złoto od początku zeszłego roku był nagły wzrost zakupów przez banki centralne. Trend ten zdaje się jednak gasnąć z miesiąca na miesiąc.
Dlaczego banki centralne zwiększają rezerwy złota? Zwykle decydują się na takie kroki z dwóch głównych powodów. Pierwszym z nich jest zabezpieczenie się na wypadek kryzysu bądź recesji. Dodatkowe rezerwy w takim przypadku zwiększają stabilność m.in. systemu bankowego. Drugim powodem jest umacnianie stabilności swojej waluty, czyli zabezpieczenie się przed inflacją. Jest to alternatywa do lokowania środków w rezerwy walutowe innych państw.
Aktualne zakupy wydają się motywowane głównie przez globalną inflację, której tempo spada szybciej, niż pierwotnie przewidywano. Z tego powodu w najbliższych kwartałach popyt ze strony banków centralnych na złoto może znacząco maleć, co może prowadzić do skumulowanego spadku cen kruszcu.
Źródło: Conotoxia MT5, XAUUSD, Weekly
Grzegorz Dróżdż, CAI, MPW, Analityk Rynków Finansowych Conotoxia Ltd. (usługa inwestycyjna Cinkciarz.pl)
Powyższa publikacja handlowa nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 73.18% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.