W przeszłości dane z amerykańskiego rynku pracy potrafiły przynieść na rynku walutowym podwyższoną zmienność. Zmienność ta przed pandemią wydawała się znacznie niższa niż lata wcześniej. Obecnie jednak możemy powrócić do istotnych zmian ze względu na oczekiwania co do działań Fed.
NFP (nonfarm payroll) to dane, które pokazują całkowitą liczbę płatnych etatów w Stanach Zjednoczonych z wyłączeniem osób zatrudnionych w gospodarstwach rolnych (nonfarm), przez instytucje rządowe czy prywatne gospodarstwa domowe. Publikacja danych następuje raz w miesiącu i jest to przeważnie pierwszy piątek danego miesiąca. Wskaźnik ten jest przygotowywany przez Departament Pracy Stanów Zjednoczonych jako część kompleksowego raportu na temat stanu rynku pracy. Interpretacja danych może być następująca: wzrost zatrudnienia może oznaczać, że firmy się rozwijają, tworząc nowe posady, a nowo zatrudnione osoby mają pieniądze, które mogą wydać na towary i usługi, napędzając wzrost gospodarczy. Odwrotnie może być w przypadku spadku zatrudnienia.
Publikacja ta jest potencjalnie istotna dla rynków finansowych, ponieważ od niej mogą zależeć w pewnym stopniu decyzje amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Fed w swoim mandacie ma obowiązek zarówno dbać o stabilność cen, jak i rynek pracy. W momencie, w którym obecnie możemy się znajdować, przy najwyższej od dziesięcioleci inflacji, Fed próbuje ją tłumić przez podwyżki stóp, co jednocześnie może schłodzić gospodarkę. Otwarte pozostaje pytanie, czy schłodzenie będzie miało przełożenie na rynek pracy, a jeśli tak, to jak istotny będzie to wpływ?
W teorii: im mniej dane makroekonomiczne wykazują oznak pogorszenia kondycji rynku pracy w USA, tym prawdopodobieństwo dla większego zacieśniania polityki monetarnej przez Rezerwę Federalną może być wyższe. Wydaje się, że najgorszy byłby moment, gdyby inflacja wciąż pozostawała wysoka, a sytuacja na rynku pracy zaczęłaby się pogarszać. Wtedy decyzje Fedu mogłyby być bardziej skomplikowane, gdyż z jednej strony należy dbać o stabilność cen, a z drugiej o rynek pracy. Lata 80. w USA pokazały, że wtedy wybrano walkę z inflacją, jako mniejsze zło, prowadząc do głębokiej recesji. Oby tym razem tak być nie musiało.
Dziś o poranku kurs głównej pary walutowej EUR/USD znajduje się poniżej poziomu parytetu, po wcześniejszym czterokrotnym teście potencjalnego wsparcia przy 0,9909. Oporem zaś mogą być okolice 1,0055. Być może po dzisiejszym odczycie danych z USA, któraś z tych barier zostanie przełamana.
Daniel Kostecki, dyrektor polskiego oddziału Conotoxia Ltd. (usługa inwestycyjna Cinkciarz.pl)
Powyższa publikacja handlowa nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 82,59% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.