Od kilku dni rynek spekulował o wielkim planie pomocowym, który był przygotowywany przez amerykańskich polityków, w celu złagodzenia ekonomicznych skutków epidemii koronawirusa. Padały różne kwoty, jeśli chodzi o wielkość pakietu pomocowego. Finalnie stanęło na 2 bln dolarów. To cztery razy więcej niż roczny PKB Polski.
Senat Stanów Zjednoczonych przyjął plan pomocy dla gospodarki, w ramach którego Amerykanie otrzymają po 600 USD na każde dziecko, po 1200 USD otrzymają osoby z rocznym dochodem do 75000 USD, a zasiłki dla bezrobotnych zostaną przedłużone o 13 tygodni. Co więcej, opracowano plan pożyczek dla małych firm na kwotę 350 mld USD. Ta pomoc będzie bezzwrotna, jeśli za otrzymane pieniądze pracodawca utrzyma miejsca pracy i nie zwolni pracowników. Z kolei dla amerykańskich korporacji przygotowano pakiet pożyczek o wartości 500 mld USD.
Rynek jednak nie zareagował na te informacje, ponieważ zdaje się, że już wcześniej je zdyskontował, o czym mogły świadczyć ogromne wzrosty na Wall Street. Zatem rynek może potrzebować nowych bodźców. Takim wydarzeniem z kolei mogą być dane dotyczące wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, które zostały złożone w ubiegłym tygodniu w Stanach Zjednoczonych.
Rozstrzał w prognozach co do finalnego odczytu jest ogromny. Od 860 tys. złożonych wniosków, które szacuje UBS, do 4 milionów, wg Citi. Po drodze mamy Goldman Sachs z prognozą 2,25 mln czy Bank of America z szacunkami na poziomie 3,4 mln. Te oczekiwania są poza dotychczasową skalą. Nawet podczas wielkiego kryzysu finansowego bezrobocie tak gwałtownie nie wzrosło. Wtedy też liczba wniosków przekraczała ledwie 0,5 mln. Będa to zatem prawdopodobnie szokujące dane.
Dolar amerykański z kolei już teraz wydaje się słabnąć. Kurs EUR/USD w kilka dni podskoczył z 1,0650 do 1,0940 obecnie. Słabsze dane z USA mogą ten ostatni trend tylko jeszcze bardziej wzmocnić. Wydaje się, że dzięki działaniom Rezerwy Federalnej na rynku nie brakuje dolarów, stąd amerykańskiej waluty nie trzeba już kupować po każdej cenie. Spoglądając na pozycjonowanie inwestorów na kontraktach terminowych na indeks dolara, widzimy, że mimo zainteresowania dalszym handlem na wzrosty dolara jego wartości maleje. To też może nie być dobra informacja dla notowań USD.
Wspomniane dane z rynku pracy USA zostaną opublikowane dziś (26 marca) o godz. 13:30. Z kolei 30 minut wcześniej pojawi się decyzja Banku Anglii w sprawie stóp procentowych. BoE już dwukrotnie ciął stopy na specjalnych posiedzeniach do 0,1 proc., stąd też po dzisiejszym posiedzeniu nie oczekuje się żadnych działań banku centralnego.
Daniel Kostecki, główny analityk Conotoxia Ltd. (usługa Forex Cinkciarz.pl)
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.