Trendy na rynku walutowym potrafią trwać zdecydowanie dłużej, niż z reguły się przepuszcza. Stąd często w trakcie trwania danego trendu możemy zaobserwować komentarze dotyczące jego zmiany. Nie inaczej było z trendem spadkowym pary EUR/USD, który trwa od początku lutego 2018 r.
Półtora roku temu euro kosztowało powyżej 1,25 dolara. Obecnie kurs oscyluje przy 1,1100, a zatem blisko najniższych poziomów z wiosny 2017 r. Z punktu widzenia analizy fundamentalnej sytuacja w strefie euro pogorszyła się o wiele szybciej i o wiele bardziej niż w Stanach Zjednoczonych, co mogło mieć negatywny wpływ na notowania euro względem dolara amerykańskiego. Wskaźnik negatywnych zaskoczeń ekonomicznych dla strefy euro znajduje się obecnie o wiele wyżej niż dla USA. Oznacza to, że większość publikowanych danych z Europy nie dość, że jest słaba, to jeszcze jest poniżej oczekiwań rynku.
Taka sytuacja może spowodować, że niebawem ankietowani ekonomiści, których opinie służą do tworzenia konsensusu rynkowego, zaczną spoglądać na kolejne publikacje danych makroekonomicznych jeszcze bardziej pesymistycznie. Jeśli tak by się stało, to nawet słabe dane z realnej gospodarki mogłyby być mimo wszystko lepsze od konsensusu rynkowego. Ponieważ dla inwestorów najważniejsze są oczekiwania rynkowe, to nawet brak widocznej poprawy w danych makro mógłby spowodować zmianę sentymentu.
Co więcej, inwestorzy instytucjonalni od maja zaczęli zmniejszać swoje zaangażowanie w pozycje krótkie na rynku kontraktów terminowych. Pozycje długie netto obrazujące różnicę między pozycjami długimi i krótkimi zostały zredukowane od maja do sierpnia z -105 tys. kontraktów do -37 tys.
Pozycje netto inwestorów niekomercyjnych i kurs EUR/USD. Źródło: tradingster.com
Rozbieżność między pozycjami netto a kursem historycznie wskazywała na możliwość zmiany długoterminowego trendu. Oczywiście historia może, ale nie musi się powtórzyć, niemniej jednak warto zwrócić uwagę na obecną sytuację na tym rynku.
Daniel Kostecki, główny analityk Conotoxia Ltd., spółki z grupy Cinkciarz.pl
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
69 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.