Czterech na pięciu ekonomistów uważa, że rynek akcji jest przeszacowany, jak wynika z American Global Fund Manager Survey. Takiego silnego przekonania nie odnotowano nigdy wcześniej od czasu rozpoczęcia badania w 1998 r. Po gwałtownym ożywieniu wynikającym z marcowej wyprzedaży optymizm rynku wydaje się nietrwały.
W środę, po pozytywnym trendzie, który rozpoczął się w ubiegłym tygodniu, akcje na giełdach w USA znów wzrosły. Indeks Nasdaq-100 zamyka się rekordowo wysoko pomimo obaw przed dalszymi restrykcjami. Podobne zyski zaobserwowano również w przypadku S&P 500 i Dow Jones. Największy wzrost odnotowały firmy technologiczne z Apple Inc i Microsoft Corp, które wsparły Dow Jones i S&P 500, podczas gdy Amazon.com zanotował swój czwarty rekord zamknięcia w ciągu ostatnich 10 dni, dzięki czemu Nasdaq wyprzedził dwa pozostałe główne indeksy. W środku pandemii rynki najwyraźniej przestały reagować na wszelkie negatywne wiadomości i mogły zacząć się poprawiać, a w niektórych przypadkach osiągać rekordy. Czy ostatnie wzrosty można jednak wytłumaczyć? Czy też może to być tylko przesadna reakcja na pewne pozytywne dane ekonomiczne?
Doskonałym miernikiem pozwalającym inwestorom na podjęcie decyzji o wycenie kursu akcji może być stosunek ceny do zysków. Wskaźnik P/E jest bardzo prosty do obliczenia i powstaje, dzieląc cenę rynkową jednej akcji przez zysk netto przypadający na jedną akcję. Wysoki wskaźnik P/E może oznaczać, że cena akcji spółki może być za wysoka. Mając to na uwadze i sprawdzając forwardowy wskaźnik P/E głównych amerykańskich indeksów, możemy zaobserwować zauważalny trend wzrostowy, np. obecny wskaźnik P/E Nasdaq wydaje się bliski 32, podczas gdy rok temu wynosił ok. 24,5. Gwałtowny wzrost wyceny na amerykańskim rynku akcji nie jest czymś, na co inwestorzy postawiliby swoje pieniądze, szczególnie w środku pandemii.
Według największych uczestników rynku wartość rynku akcji jest zawyżona i wydaje się, że niektóre wskaźniki finansowe są spójne z taką opinią. Co zatem prowadzi amerykańskie korporacje do nowych rekordów, czy to tylko nadzieja? Czy sektor technologiczny nie ucierpiał w wyniku tego kryzysu? Pytań jest wiele, ale tylko wtedy, gdy nadejdzie okres wyników zarobkowych, być może uda nam się uzyskać kilka odpowiedzi.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
79 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.