Obecnie rynek kryptowalut zdaje się przypominać czasy hossy na giełdach papierów wartościowych w latach 2006-2007, czyli tuż przed kryzysem, którego największe skutki mogliśmy obserwować w 2008 r.
W latach 2006-2007 inwestycja niemal we wszystkie akcje, indeksy czy fundusze przekładała się na zysk. Hossa była bardzo szeroka i tylko niewiele spółek traciło w tym czasie na wartości. Były to lata, w których zarabianie na giełdzie wydawało się banalnie proste, co się kupiło, to drożało. Można odnieść wrażenie, że aktualnie podobna sytuacja może mieć miejsce na rynku kryptowalut – ich ceny systematycznie zdaje się rosnąć.
Tylko od początku roku cena bitcoina wyrażona w dolarze amerykańskim wzrosła o prawie 80 proc., bijąc dziś kolejny rekord na poziomie blisko 53 tys. USD. Kurs ETH/USD od początku roku wzrósł o 165 proc., a litecoin podrożał o 85 proc. To wszystko w niecałe trzy miesiące 2021 r. Oczywiście na rynku krypto są też inne projekty, które charakteryzują się stopami zwrotu liczonymi w tysiącach procent. Zdarzają się także takie tracące na wartości ponad 90 proc. Niemniej jednak szeroko patrząc na rynek kryptowalut przez pryzmat jego kapitalizacji, obserwujemy wzrost do 1,6 bln USD ze 155 mld USD w okolicach dołka z marca 2020 r. Jest to wzrost 10-krotny, wskazujący na ogromną hossę na szerokim rynku.
Przy tak gigantycznych wzrostach i popycie na kryptowaluty bardzo trudno oszacować, gdzie może wypaść szczyt tego szaleństwa. Trudność polega tu również na braku fundamentalnego odniesienia, jak to może mieć miejsce w przypadku akcji, gdzie mamy przychody, zyski itd. i dość łatwo można określić, czy bieżąca cena akcji odpowiednio odzwierciedla to, co dzieje się w spółce. Jeśli aktualne wzrosty na rynku kryptowalut mają być podobne do hossy z lat 2006-2007 na rynku giełdowym, to pytanie brzmi: czy i kiedy przyjdzie rok 2008?
Jednym z zagrożeń wydaje się proces, który trwa w sprawie Tether Limited prowadzonej przez prokuratora generalnego w Nowym Jorku. Tether to najpopularniejszy stablecoin, którego wartość jest połączona z dolarem amerykańskim w relacji blisko 1:1. Spółka deklaruje, że za każdym USDT stoi USD i wszystkie tethery mają pokrycie w dolarze (taki współczesny standard złota). Kapitalizacja USDT od początku 2020 r. wzrosła z 4 mld USD do 33 mld obecnie. Tether jest również odpowiedzialny za największy wolumen wymiany na pozostałe kryptowaluty.
Dla przykładu ostatniej doby przypływy między USDT i BTC miały wartość ponad 15 mld USD. Z kolei przypływ między BTC i USD to tylko 3 mld USD. Nie trzeba chyba wspominać, co by się stało z notowaniami, gdyby okazało się, że wykryto nieprawidłowości w spółce Tether Limited. Ta sprawa wydaje się jednym z poważniejszych ryzyk całego rynku kryptowalut. Czy nabierze wymiaru upadku Lehman Brothers w wielkim kryzysie finansowym...
Daniel Kostecki, główny analityk Conotoxia Ltd. (usługa Forex Cinkciarz.pl)
Powyższa publikacja handlowa nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
76.44 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.