Inwestorów na całym świecie nie opuszcza dobry nastrój, w który mogła wprowadzić ubiegłotygodniowa kalkulacja na temat zwycięstwa kandydata Demokratów w wyborach prezydenckich z zachowaniem Senatu przez Republikanów. Kontrakt na indeks strachu spada, a indeksy giełdowe rosną. Dolar nadal tanieje.
Triumf Bidena i wiara w przewidywalność
Od poniedziałku kontrakty futures na amerykańskie indeksy kontynuują ubiegłotygodniowe wzrosty, po tym jak Joe Biden pokonał obecnego prezydenta Donalda Trumpa w amerykańskim wyścigu prezydenckim. Uczestnicy rynku wydają się przekonani, że nowa administracja będzie w stanie rozszerzyć pakiet fiskalny i poradzić sobie z rozprzestrzenianiem się COVID-19. Choć wielkość pakietu może być mniejsza, to sprawność jego wdrożenia może być większa. Inwestorzy zdają się również wierzyć w to, że stosunki pomiędzy Pekinem a Waszyngtonem mogą zostać przywrócone do stanu większej przewidywalności, począwszy od handlu.
W zeszłym tygodniu Dow Jones wzrósł o 6,9 proc., S&P 500 o 7,3 proc., a Nasdaq o 9 proc. Obecnie kontrakt terminowy na indeks Nasdaq 100 zdaje się rosnąć o ponad 2 proc. Choć wszyscy spoglądają na amerykańską giełdę, to jeszcze ciekawiej sytuacja wygląda w Japonii.
W poniedziałek Nikkei 225 wzrósł o 2,12 proc., osiągając najwyższy poziom od 29 lat. Gubernator Banku Japonii Haruhiko Kuroda powiedział, że bank centralny nie ma zamiaru zmieniać planów zakupu ETF, ani sprzedawać swoich udziałów, wręcz potrzeba zwiększenia bodźców, aby zamortyzować cios ekonomiczny wynikający z pandemii koronawirusa.
Straszne liczby rozprzestrzeniającej się pandemii
Dobre nastroje na rynkach zdają się lekceważyć to, że liczba zakażeń COVID-19 na całym świecie nadal rośnie – Wielka Brytania zgłosiła ponad 20 tys. przypadków szósty dzień z rzędu, a Włochy piąty dzień z rzędu przekroczyły 30 tys. W tym samym czasie Belgia osiągnęła rekordowe obłożenie łóżek intensywnej terapii, a we Francji mogą wystąpić problemy z dostępnością szpitali dla chorych.
W Stanach Zjednoczonych, gdzie łączna liczba zachorowań przekroczyła 10 mln, zaczynają pojawiać się obawy o wydolność szpitali. To z kolei może powodować wzrost obaw o nowych lockdown w Ameryce Północnej. Na to jednak w tym momencie rynki finansowe zdają się nie zwracać uwagi.
Dolar słabnie. Kto korzysta?
Na rynku walutowym dolar nadal zdaje się tracić na wartości. Kurs EUR/USD zbliżył się tym samym do poziomu 1,1900, a notowania USD/CHF spadły poniżej 0,9000, osiągając najniższy poziom od 2015 r. Tymczasem kurs NZD/USD przekroczył poziom 0,6800 i dotarł do miejsca ostatni raz obserwowanego w marcu 2019 r.
Słabość dolara zdaje się sprzyjać również notowaniom złota. Cena uncji przekroczyła poziom 1960 USD i jest najwyższa od połowy września tego roku. Dobre nastroje utrzymują się również na rynku złotego, gdyż Rada Polityki Pieniężnej nie zaskoczyła rynku w ubiegłym tygodniu. Dolar kosztuje 3,76 PLN, euro 4,47, a funt brytyjski 4,95 złotego.
Daniel Kostecki, główny analityk Conotoxia Ltd. (usługa Forex Cinkciarz.pl)
Powyższa publikacja handlowa nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
81 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.