Spoglądając na rynek surowców z szerszej perspektywy, jeśli chodzi o cenę i o czas, możemy zauważyć, że w momencie, gdy na wielu rynkach trwała hossa (akcje, obligacje), na rynku surowców mieliśmy do czynienia z bessą.
Od 2011 r. do marca 2020 r. notowania szerokiego indeksu GSCI (Goldman Sachs Commodity Index) spadły o około 70 proc. W tym czasie zdawała się tanieć ropa naftowa, miedź, srebro czy produkty rolne. Spadek cen w tym segmencie rynku niewątpliwie mógł przełożyć się także na brak presji inflacyjnej w gospodarce światowej. Niemniej, jednak jeśli porównać to, co działo się po 2009 r., czyli po wielkim kryzysie finansowym, do tego, co dzieje się obecnie przy próbie wyjścia z globalnego lockdownu i pandemii, to ceny surowców mogą najlepsze mieć dopiero przed sobą.
Z punktu widzenia cyklu koniunkturalnego przed pandemią świat znajdował się, w zależności od jego regionu, w dezinflacyjnej lub inflacyjnej fazie spowolnienia. Jest to faza cyklu występująca przed recesją, którą epidemia niewątpliwie przyspieszyła i pogłębiła. Tymczasem, w teorii po recesji przychodzi czas na ożywienie gospodarcze, a następnie na boom gospodarczy. To zdają się już dyskontować rynki. Dodatkowo banki centralne mogą zacząć tolerować wyższą inflację, co może oznaczać inflacyjną fazę ożywienia gospodarczego, a to właśnie w trakcie jej trwania może przyjść czas dobry dla surowców.
Od minimum z przełomu marca i kwietnia indeks GSCI wzrósł już o niecałe 90 proc., jednak mimo to dopiero dociera do poziomów obserwowanych na początku 2020 r. Co więcej, wcześniejsza dekada spadających cen surowców mogła spowodować spadek inwestycji w tym sektorze i tym samym zmniejszenie zdolności produkcyjnych kopalń i hut. Natomiast ze względu na uruchomienie na całym świecie wielu projektów infrastrukturalnych, obecny skokowy wzrost zapotrzebowania na surowce może, przy niewielkiej podaży prowadzić do szybkiego wzrostu cen surowców, nim ponownie moce produkcyjne wzrosną, a rynek się ustabilizuje. Może to zająć jednak wiele miesięcy.
Daniel Kostecki, główny analityk Conotoxia Ltd. (usługa Forex Cinkciarz.pl)
Powyższa publikacja handlowa nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
81 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.