Notowania baryłki ropy WTI kontynuowały rozpoczęty w drugiej połowie kwietnia spadek, osiągając wczoraj najniższy poziom od stycznia. Przecena ropy w środę, która doprowadziła do spadku notowań surowca poniżej poziomu 51 USD, wydaje się spowodowana zwiększeniem zapasów ropy w Stanach Zjednoczonych, ale może to nie być jedynym powodem.
W tym tygodniu zarówno dane API (American Petroleum Institute), jak i dane EIA (Energy Information Administration) wskazały na wzrost zapasów ropy w USA. Według API wzrost miał miejsce na poziomie 3,5 mln baryłek w ubiegłym tygodniu, a według danych EIA o 6,77 mln baryłek. Różnica w danych wynika m.in. z różnej liczby przebadanych podmiotów, a także metodologii badań.
Duże obawy o spowolnienie gospodarcze na całym świecie ze względu na wojnę handlową, w tym w Stanach Zjednoczonych, wciąż powodują, że przy rosnących zapasach ropy może zmniejszać się na nią popyt, co może negatywnie przekładać się na cenę. W rezultacie notowania baryłki ropy WTI spadły w ok. 1,5 miesiąca o 24 proc.
Tymczasem czynnik popytowy dla rynku, jak cięcia produkcji, zdaje się nie być już taki pewny. Rok temu w Petersburgu zbudowano fundamenty pod porozumienie OPEC+ i zmniejszenie produkcji. Krajem, który ciął najwięcej i najszybciej, była Arabia Saudyjska, natomiast Rosja z kolei wstrzymywała się z ograniczeniem produkcji, jak tylko mogła. W tym tygodniu ponownie w Petersburgu spotkają się twórcy tamtego porozumienia — ministrowie energii Alexander Novak i Khalid Al-Falih.
Wydaje się jednak, że oba kraje mają obecnie rozbieżne interesy i osiągnięcie porozumienia może nie być takie łatwe. Pod koniec czerwca wygasają ograniczenia produkcji, a Saudyjczycy z chęcią chcieliby je przedłużyć. To z kolei może nie leżeć do końca w interesie Rosji, która najwolniej dostosowywała cięcia produkcji. Spotkanie to, jak i również lipcowe spotkanie OPEC, będzie kluczowe dla strony popytowej na rynku ropy.
Daniel Kostecki, Główny Analityk Conotoxia Ltd.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
59 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.