Kryzys energetyczny w Europie, spadek wartości eksportu i wzrost wartości importu, a także duże oczekiwania na podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych mogą coraz śmielej pchać kurs EUR/USD w stronę 1,00.
Wydaje się, że obecnie ryzyko recesji w strefie euro w porównaniu do Stanów Zjednoczonych jest o wiele większe, niż wcześniej sądzono. Strefa euro może wpaść w stagflację, podobnie jak działo się z gospodarką USA w latach 70-80. ubiegłego stulecia. Co więcej, Europa potrzebuje kolejnych dolarów na import dóbr, zwłaszcza surowców energetycznych, niż jest ich w stanie pozyskać dzięki eksportowi. Sytuacja staje się jednak jeszcze trudniejsza, ponieważ od dziś zostanie zamknięty gazociąg Nord Stream 1 ze względu na planowane wcześniej prace konserwacyjne. Istnieje jednak ryzyko, że w terminie do 21 lipca nie zostanie on otwarty, jak wcześniej zakładano. Rosja może wykorzystać prace serwisowe oraz ewentualne ich przedłużanie się w czasie do szantażu energetycznego Europy. To z kolei może wpędzić gospodarkę w duże kłopoty i finalnie w recesję. Już nie tyle będzie chodziło o to, że gaz będzie drogi, ile o to, że go po prostu nie będzie, co może ograniczyć moce produkcyjne i może prowadzić do zdecydowanego spadku tempa wzrostu gospodarczego. To może wpływać negatywnie na wycenę euro.
Tymczasem w Stanach Zjednoczonych w tym tygodniu rozpocznie się sezon wyników, ale także zostaną opublikowane dane o inflacji. Już we wtorek na Wall Street swój raport przedstawi PepsiCo, w środę Delta Air Lines, w czwartek JPMorgan Chase i Morgan Stanley, a w piątek Wells Fargo, Citigroup i PNC Financial. Według danych Refinitiv, zyski w drugim kwartale dla S&P 500 mają wzrosnąć o 5,7 proc.
Inflacja w Stanach Zjednoczonych mogła wzrosnąć do 8,8 proc., co byłoby najwyższym odczytem od grudnia 1981 r. Oczekuje się jednak, że inflacja bazowa spowolni trzeci miesiąc z rzędu z 6 proc. do 5,8 proc.
To jednak może nie cofnąć oczekiwań rynku na podwyżki stóp procentowych za oceanem o 0,75 pkt proc. na lipcowym posiedzeniu. Również to, że w USA zaczyna się ponownie odwracać krzywa rentowności, gdzie oprocentowanie 2-letnich obligacji wydaje się wyższe niż 10-letnich, może zatem nie cofnąć decyzji decydentów Fed o dalszych podwyżkach stóp procentowych. Ich zdaniem, inflacja jest w większości wywołana popytem, nie zaś kosztami energii. Podnoszenie stóp procentowych może sprawić, że popyt zostanie zredukowany, a amerykańscy konsumenci mogą zacząć więcej oszczędzać niż wydawać, co także grozi recesją w USA.
Daniel Kostecki, dyrektor polskiego oddziału Conotoxia Ltd. (usługa inwestycyjna Cinkciarz.pl)
Powyższa publikacja handlowa nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 82.59% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.