Jedną z kluczowych wiadomości dla rynków finansowych w środę było prawdopodobnie ustanowienie nowego historycznego szczytu przez notowania bitcoina wyrażone w dolarach amerykańskich. Cena popularnej kryptowaluty wzrosła wczoraj do ok. 67 tys. dol.
Analitycy JP Morgan zastanawiają się nad tym, czy bitcoin może być wybierany jako zabezpieczenie przed inflacją spośród dostępnych na rynkach aktywów, nawet kosztem złota. Porównują oni napływy i odpływy z funduszy dających ekspozycję na bitcoina oraz na złoto, gdzie wyraźnie widać odwrotną zależność. Na Wall Street z kolei zainteresowanie ETF-ami na fut. na BTC nie maleje, a wczoraj ETF BITO przekroczył wartość obrotu 1 mld USD. Zapowiedziano także wejście kolejnych ETF-ów w USA z ekspozycją na bitcoina.
Złoto – jednak nie wszystko stracone?
Cena złota wzrosła w czwartek, podchodząc pod poziom 1800 USD w obliczu słabości dolara amerykańskiego i utrzymującej się presji inflacyjnej, ale wzrost rentowności obligacji pozostaje głównym ryzykiem dla żółtego metalu. Złoto zdaje się drożeć od trzech dni, ponieważ dolar się osłabił, przez co cena kruszcu stała się niższa w stosunku do innych walut. W obliczu narastającej presji ze strony Nowej Zelandii, Australii, Wielkiej Brytanii czy USA złoto zawsze było uważane za zabezpieczenie przed inflacją, ale wszelkie agresywne działania banków centralnych mające na celu ograniczenie inflacji i podniesienie stóp procentowych przełożą się na wyższe koszty alternatywne, osłabiając popyt na kruszec – tak wynika z teorii.
Patrząc na wypowiedzi przedstawicieli Rezerwy Federalnej, o ile tapering faktycznie może rozpocząć się w listopadzie, to podwyżki stóp procentowych już tak pewne nie są w 2022 r. Wokół tego pojawia się coraz więcej wątpliwości, bo Fed pewnie pamięta, że goniąc inflację kosztową w latach 70., wpędził gospodarkę w dwie recesje – jedną po drugiej, czego być może tym razem chce uniknąć, czekając aż inflacja sama się obniży.
Srebro z nowym blaskiem
Oprócz złota inwestorzy mogą także zwrócić uwagę na cenę srebra, która wzrosła z ok. 21 USD na koniec września do prawie 24,5 USD obecnie. Wydaje się, że to jeden z większych i szybszych ruchów wzrostowych, porównywalny tylko do tego, co widzieliśmy w marcu 2021 r. Złoto czy srebro mogły jeszcze nie powiedzieć ostatniego słowa. Na te rynki kapitał może jeszcze płynąć.
Daniel Kostecki, dyrektor polskiego oddziału Conotoxia Ltd. (usługa Forex Cinkciarz.pl)
Powyższa publikacja handlowa nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 78% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.