Elon Musk rzuca rękawicę producentowi iPhone'ów. O co chodzi w tym konflikcie i kto może na nim zarobić?

30.11.2022 12:56|Zespół Analityków Conotoxia Ltd.

Elon Musk napisał na platformie, której jest właścicielem: “Apple w większości przestał reklamować się na Twitterze. Czy oni nienawidzą wolności słowa w Ameryce?” oraz “Apple zagroziło również, że wycofa Twittera z App Store, ale nie powie nam, dlaczego”. W odpowiedzi na tweet prezenterki Liz Wheeler zapowiedział z kolei: “Mam oczywiście nadzieję, że do tego nie dojdzie, ale tak, jeśli nie będzie innego wyboru, zrobię alternatywny smartfon.”

Na co może pozwolić sobie Tesla?

Elon Musk słynie z dokonywania rzeczy, które wydają się niemożliwe. Od wystrzelenia rakiet w kosmos, które jeszcze same wracają na ziemię, przez stworzenie internetu Starlink, po zakup akcji Twittera za ponad 40 mld USD. Czy teraz rzeczywiście rzuci wyzwanie producentowi iPhone'ów? Postarajmy się zejść na ziemię i porównać możliwości największej spółki miliardera Tesli (Tesla) oraz Apple (Apple). 

Nie da się ukryć ogromnego tempa rozwoju producenta samochodów elektrycznych. Wzrost przychodów tej spółki wyniósł 55,9 proc. rok do roku, a zysk z działalności operacyjnej w tym samym okresie wzrósł o 84 proc. Obecnie marża netto producenta wynosi 14,95 proc., przy średniej 7,5 proc. – jak podaje Statista. Spółka ta posiada dodatkowo aż 21,1 mld USD w gotówce i ekwiwalentach gotówki, które może spożytkować na badania i rozwój. Wydaje się jednak, że wyprodukowanie kolejnego smartfona z własnym systemem (niezależnym od Apple czy Google) nie odbędzie się z dnia na dzień. Dlatego, nawet jeśli decyzja by już zapadła, to efekty podobnie jak z samochodami elektrycznymi zobaczylibyśmy po kilku latach.

Wydaje się, że ostatnimi czasy inwestorzy zaczęli pesymistycznie podchodzić do przyszłości akcji Tesli, które spadły od szczytów o ponad 55 proc.

Źródło: Conotoxia MT5, Tesla, Weekly

Apple jeszcze bez oficjalnej odpowiedzi

Firma producenta m.in. smartfonów nie wydała jeszcze oficjalnej odpowiedzi. Wydaje się jednak, że działania ograniczające dostępność aplikacji Elona Muska w sklepie App Store mogą być spowodowane polityką firmy odnośnie do jakości sprawdzanych treści na Twitterze. Wyłączenie z dostępu aplikacji użytkownikom iPhone’ów oraz zmniejszenie wydatków na reklamę na tej platformie mogłoby być istotnym ciosem. Jak podaje firma zarządzająca reklamami Pathmatics, w pierwszym kwartale tego roku Apple był najlepszym reklamodawcą na Twitterze, wydając tu na reklamę około 48 milionów USD, co stanowiło około 4 proc. całkowitych przychodów spółki. 

Źródło: Conotoxia MT5, Apple, Weekly

Obecnie Apple jest najwyżej wycenianą spółką na świecie o kapitalizacji 2,25 biliona USD. Może pochwalić się również zadowalającymi wynikami. Przychody wzrosły o 8 proc. r/r., a zysk z działalności operacyjnej wzrósł o 4,66 proc. Spółka wydaje się wykorzystywać swoją przewagę konkurencyjną poprzez wysoką marżę netto na poziomie 25,31 proc. Tymczasem według platformy Gurufocus średnia dla sektora technologicznego wynosi 19,6 proc. Dodatkową przewagą producenta z symbolem ugryzionego jabłka jest 48,3 mld USD w gotówce i ekwiwalentach gotówki.

Patrząc na przedstawione dane, wydaje się, że stworzenie nowego smartfona, który wejdzie do masowej produkcji, zachowa standardy i zdobędzie globalną popularność może być nawet trudniejszym wyzwaniem od wyprodukowania elektrycznego samochodu. Dlatego bardziej prawdopodobne wydaje się rozwiązanie konfliktu w najbliższych tygodniach. W przeciwnym razie największym poszkodowanym mógłby być Twitter.

 

Grzegorz Dróżdż, Młodszy Analityk Rynków Finansowych Conotoxia Ltd. (usługa inwestycyjna Cinkciarz.pl)

Powyższa publikacja handlowa nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.

Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 75,21% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.

Podoba Ci się ten artykuł?
Podziel się nim ze znajomymi!


Zobacz również:

30 lis 2022 9:16

Inflacja i Powell w centrum uwagi

29 lis 2022 13:14

Na co można zwrócić uwagę w obliczu zmieniającej się sytuacji w Chinach? Przegląd ETF-ów

29 lis 2022 9:46

Odreagowanie na rynkach. Dolar ponownie traci?

28 lis 2022 13:29

Udany listopad dla metali szlachetnych — ceny złota i srebra wzrosły

28 lis 2022 9:48

Protesty w Chinach - złe dobrego początki dla rynków finansowych?

25 lis 2022 15:12

Wiadomości giełdowe: podsumowanie tygodnia 21-25.11.2022

76.23% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy.

Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 76.23% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Handel na kontraktach CFD jest świadczony przez Conotoxia Ltd. (lic. 336/17 CySEC) mającą prawo do wykorzystywania znaku towarowego Cinkciarz.pl.