W mijającym tygodniu inwestorzy z największym zaangażowaniem zdawali się handlować na rynku surowców, gdzie zaszły największe zmiany przy pozytywnych nastrojach na Wall Street i pozostałych światowych giełdach. Na rynku walutowym dominowały z kolei antydolarowe nastroje.
Ostatni tydzień przyniósł silną korektę w notowaniach kontraktów terminowych na gaz naturalny w USA. Wcześniej od końca października do połowy listopada cena spadła o ponad 20 proc. ze względu na prognozowane ocieplenie w Stanach Zjednoczonych i spadek popytu na gaz. Aktualnie może trwać korekta spadków, która w ostatnich dniach przyniosła prawie 10 proc. wzrost kontraktów terminowych na gaz naturalny. Tym samym z popularnych instrumentów zdaje się, że zyskał on najwięcej.
Na drugim miejscu w tym tygodniu znajduje się ropa naftowa ze wzrostem o ponad 6 proc. Dla baryłki WTI był to już czwarty tydzień wzrostów z rzędu. Ostatni raz tak konsekwentne wzrosty na tym rynku widzieliśmy w kwietniu. Cena baryłki ropy WTI wzrosła do poziomów ostatni raz obserwowanych w marcu, testując poziom 46,5 USD. Dla rynku ropy pozytywnymi informacjami mogły być te płynące z kartelu OPEC, który może wstrzymywać się ze zwiększeniem produkcji do momentu, gdy szczepionka będzie powszechnie dostępna na świecie.
Mijający tydzień był także udany dla giełdowych byków. Główne światowe indeksy zdają się rosnąć, a niespodziewanym liderem jest japoński Nikkei 225. Zyskał on ok. 4 proc. i znalazł się na najwyższy poziomie od 1991 r. Nasdaq 100, S&P 500 i Dow Jones zdają się w tym tygodniu zyskiwać ponad 2,4 proc., a pozytywny ton dla Wall Street wybrzmiał po oficjalnym zleceniu Donalda Trumpa i rozpoczęciu procesu przekazania władzy oraz po informacjach Rezerwy Federalnej, która ma wciąż pomagać rynkom finansowym i gospodarce.
Na rynku walutowym w mijającym tygodniu najwięcej mogły zyskać waluty surowcowe. Mowa tu o dolarach: nowozelandzkim, australijskim i kanadyjskim. Ich stopy zwrotu w relacji do dolara amerykańskiego to odpowiednio 1,2 proc., 0,9 proc. i 0,8 proc. EUR wobec USD zdaje się zyskiwać ponad 0,6 proc. w ujęciu tygodniowym, a kurs przekroczył 1,1930 USD.
W najbliższym czasie kluczowym wydarzeniem wydają się weekendowe negocjacje w sprawie brexitu prowadzone w Wielkiej Brytanii, które mogą przełożyć się na większą zmienność w notowaniach funta brytyjskiego na początku przyszłego tygodnia. W tym tygodniu para GBP/USD zdaje się zwyżkować o prawie 0,5 proc.
Tymczasem największe spadki, które mogły cieszyć grających na krótko, czyli rynkowe niedźwiedzie, odnotowano na rynku złota i srebra. Pierwszy z nich spadł o prawie 5 proc., a drugi o ponad 7 proc., i to w środowisku relatywnie słabego USD. Optymizm, który pojawił się na rynkach po pojawieniu się skutecznej szczepionki na COVID-19 mógł doprowadzić do największego w historii odpływu kapitału z funduszy złota w historii. Tak mógł uciekać gorący kapitał, który doprowadził do ponadprzeciętnych wzrostów latem. Aktualnie sytuacja na tych dwóch rynkach próbuje się stabilizować po potencjalnej korekcie.
Daniel Kostecki, główny analityk Conotoxia Ltd. (usługa Forex Cinkciarz.pl)
Powyższa publikacja handlowa nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
81 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Zacznij news trading na platformach Conotoxia Ltd.
Zaloguj się do rachunku
